Idea wspólnego chodzenia po górach z Kulturą Sukcesu pięknie się rozwija. Za każdym razem, gdy planujemy kolejne wyjście w góry przybywa nam nie tylko klubowiczek, ale i sympatyków. To cudowne uczucie, gdy można odreagować cały tydzień pracy i na łonie przyrody się zrelaksować. Maszerujemy po szlakach by spędzać ze sobą czas, porozmawiać a przy okazji poprawić swoją kondycję.

Na początku lipca  byliśmy już na Hali Boraczej, a końcówkę miesiąca zamknęliśmy podejściem z Brennej na przełęcz Karkoszczonka. Ze względu na szczyt okresu urlopowego było nas nieco mniej, ale już na sierpień planujemy wypad w góry w zdecydowanie większym składzie.  

Dzisiejsze podejście do Chaty Wuja Toma w 30 stopniowym upale było dużym wyzwaniem, ale nie dla miłośniczek gór. Załadowane akumulatory są doskonałym wyposażeniem na kolejny tydzień. Już 19 sierpnia idziemy ponownie  w góry.