Sukces bardzo często kojarzony jest z ciężką pracą i wytrwałością. Trzeba na niego zasłużyć krok po kroku realizując cele. Jednakże autor książki przekonuje nas czytelników, że nic bardziej mylnego.

Według koncepcji Roberta Franka popartej badaniami wiele zależy od szczęścia. To w jakiej rodzinie wzrastamy, w jakim kraju żyjemy czy do jakiej szkoły uczęszczamy może przyczynić się do naszego rozwoju, a w konsekwencji do odnoszonego przez nas sukcesu. Ta przypadkowość -  łut szczęścia choć trudno nam w to uwierzyć oraz zgodzić się z tym decyduje o naszym życiu. Ciężka praca czy zdolności to jednak zbyt mało, aby odnieść sukces.

Bycie wdzięcznym za dobry los zdaniem autora zwiększa poczucie szczęścia. W książce znajdujemy rozliczne przykłady na poparcie tej tezy. Zdarzają się jednak momenty  w których czytelnik może odnieść wrażenie jakby główny nurt rozważań nad szczęściem i sukcesem był gdzieś obok. Pod koniec jednak wszystko zbiera się w logiczną całość.  

Tytuł
Sukces i szczęście. Dobry los a mit merytokracji


Autor
Robert H.Frank